Nowości makijażowe Eveline
Witajcie,
Zapraszam dzisiaj na test zbiorczy moich nowości do makijaż z marki Eveline Cosmetics. Trzeba przyznać, że marka bardzo się stara jeśli chodzi o śledzenie trendów makijażowych, a niskie ceny kuszą, ale je przetestować :)
Eveline Variete żelowa kredka od oczu w odcieniu Aubergine - bardzo lubię wszelkie odcienie fioletu na oczach, więc ucieszyłam się jak Eveline wypuściła nowy odcień mojej ulubionej kredki do oczu z serii Variete. Nazwa idealnie odzwierciedla odcień kredki - Aubergine, a więc oberżyna - to jest dokładnie ten kolor. Taki odcień jest idealny do pokreślenia oczu szczególnie zielonych, ale też do piwnych i brązowych. Uwielbiam tą serię kredek za trwałość i łatwość w użyciu.
Eveline Choco winylowa pomadka do ust - pomadka pachnie bardzo ładnie kakaem, ale niezbyt słodko - jak cała seria Choco. Sama pomadka to po prostu mocno napigmentowany błyszczyk o długotrwałej formule - podobną kiedyś miałam od Golden Rose. Pomadka nie jest jakoś bardzo trwała, ale też nie znika zaraz jak niektóre błyszczyki. Błyszczyk-pomadka ma bardzo wygodny wygięty aplikator, na który nabiera się idealna ilość produktu do umalowania całych ust.
Odcień 01 Ruby Chocolate jest dla mnie trochę zbyt jasnym różem, ale fajnie będzie pasował do ciemniejszej konturówki.
Odcień 03 Toffe Chocolate jest bardzo ładnym neutralnym beżem - idealny odcień na co dzień, do większości makijaży.
Błyszczyk do ust z serii Flower Garden w odcieniu 02 Sweet Daisy - jako jedyny ma lekkie drobinki złote - odcień określiłabym jako świetlisty brzoskwiniowo-łososiowy :) Sam błyszczyk już ma mniejsze krycie, ale ładnie odbija światło i przyjemnie pachnie owocowo.
U góry: Błyszczyk Flower Garden w odcieniu 02 Sweet Daisy, poniżej pomadki winylowe z serii Choco, z lewej 01 Ruby Chocolate z prawej 03 Toffe Chocolate
Zdecydowałam się na dwa cienie z płynie, choć mam tłuste powieki i rzadko kiedy utrzymuje się na nich cokolwiek bez bazy.
Z serii Flover Garden nr 01 skusił mnie matowy cień na całą powiekę i załamanie w odcieniu różu-lila połączonego z brązem. Jest to bardzo ciekawy odcień.
Z kolei z serii Choco Glamour nr 06 zdecydowałam się na cień mocno brokatowy, błyszczący nadający się na całą powiekę.
Właściwie te dwa cienie są idealne, aby wykonać niby cały makijaż oczu :) Byłam też zszokowana, że cienie utrzymują się u mnie bez problemu cały dzień (około 10 godz.) bez bazy pod spodem!
Wonder Match Paletka do konturowania w odcieniu 02 - miałam już nic nie kupować do konturowania twarzy, ale niestety takie paletki to moja słabość. Uległam i nie żałuję! Paletka zawiera bronzer dość jasny, ale z żółtymi tonami i mocno napigmentowany, więc warto nakładać lekką ręką. Róż jest lekko błyszczący, brzoskwiniowy ze złotawą poświatą, ale nie jest mocno metaliczny, tylko bardziej satynowy. Rozświetlacz mocny, szampański, trzeba dobrze rozetrzeć, ale raczej dla bardzo jasnych cer będzie za ciemny. Ostatni to puder wykończeniowy z efektem rozświetlającym do twarzy, idealnie sprawdzi się np. do podkreślenia nosa, strefy pod oczami.
Podkład Better than Perfect w odcieniu 02 Light Vanilla - wychwalany pod niebiosa w internetach, więc musiałam w końcu przetestować i ja! Podkład można kupić w niskiej cenie, bo około 20zł, a w promocji nawet poniżej 20zł. Producent obiecuje duże krycie, zastyganie i formułę bez przesuwania się. Hmmm.... No cóż. U mnie podkład sprawdza się naprawdę dobrze, bo ładnie się wtapia w cerę, ale nie powiedziałabym, że ma mocne krycie - raczej lekkie w kierunku średniego - ale jest to bardzo dobry lekki podkład na co dzień. Podkład lekko zastyga, ale też wyświeca się u mnie jak standardowo większość podkładów, więc jest to dla mnie typowy dzienniaczek. Kolor dobrałam idealnie - nr 2 jest jasnym beżem z lekko żółtą tonacją. Podkładu używa mi się przyjemnie, uważam więc, że w tak niskiej cenie jest to naprawdę dobry podkład. Na mojej tłustej sprawdził się ok, ale myślę, że cery normalne będą nim zachwycone.
Porównanie kolorów:
Od góry do dołu:
Eveline Better than Perfect 02 Light Vanilla, Eveline Tea Tree podkład antybakteryjny w odcieniu 03, Hean Match Me w odcieniu 03 Lentill Beige i Hean Krem CC w odcieniu 02
Prezentowane kosmetyki w makijażu:
Cienie w płynie (oba) oraz pomadka Choco Glamour 01 z konturówką Eveline Variete 03, podkład Better Than Perfect 02 oraz paletka do konturowania
....i bez konturówki
Cienie w płynie (oba) z pomadką winylową Choco Glamour 03 oraz pozostałe prezentowane kosmetyki: podkład oraz paleta do konturowania
Kredka Variete Aubergine i błyszczyk Flower Garden w odcieniu 02 Sweet Daisy, podkład Better than Perfect oraz paletka do konturowania
Bardzo przyjemnie mi się używa tych kosmetyków, uważam, że są warte do kupienia ze względu na niską cenę i dobrą jakość. Nie widzę jakiejś różnicy w utrzymywaniu się na twarzy kosmetyków od Eveline od drogich perfumeryjnych marek.
Komentarze
Prześlij komentarz