Zakupy kwietniowe 2022

 Witajcie,

 Tak szybko mi zleciała pierwsza część kwietnia, że nawet się wiele nie obejrzałam i nic nie zdążyłam opublikować :) W tym czasie udało mi się uzupełnić moje braki w zapasach kosmetycznych, głównie w zakupach on-line:

1) Hebe

Z nowej serii Next Level od Nacomi zakupiłam w promocji maseczkę przeciwko zaskórnikom


Bardzo lubię szampon mango z marki Sessio, więc postanowiłam wypróbować szampon w piance z granata, a z serii mango maskę do włosów i krem bb do układania włosów


Z Tołpy kupiłam zaś trychologiczny szampon złuszczający do włosów - przeciwłupieżowy
Z marki Yumi na promocji skusiły mnie toniki z kwasem migdałowym i z glukonolaktonem



Z Tołpy zakupiłam ponownie płyn do higieny intymnej
Z Face Boom był w promocji krem matujący do twarzy
Postanowiłam także wypróbować szampon do włosów od Anwen - brzoskwiniowy
A od Lirene kupiłam już z myślą o lecie zapiętki złuszczające

2) W Rossmanie wszystkie produkty kupiłam w promocji:

Nivea krem do rąk z woskiem

Krem-żel do twarzy z Tołpy - bardzo dobrze się u mnie sprawdził, więc kupiłam ponownie - w gratisie zaś przy zakupie otrzymałam mini żel do mycia twarzy
Na wyprzedaży kupiłam galaretkę do mycia ciała o zapachu gruszki oraz mydełko mango :)

3) W aptece kupiłam produkt, który uwielbiam używać latem: olejek do mycia ciała - dzięki temu nie muszę się już balsamować

Z myślą o słonecznych dniach zakupiłam już krem z filtrem spf 50 do twarzy

4)W sklepie internetowym ezebra, kupiłam produkty, które raczej ciężko kupić stacjonarnie w pierwszej lepszej drogerii:


KTC woda różana i kewra - bardzo lubię  stosować je jako toniki, są takie i w szklanych butelkach, dobrze działają na cerę.

Z Nacomi Next Level w promocji było serum do kwarzy - a zdecydowałam się na 10% kwas glikolowy

Kupiłam także w promocji krem matujący od Lirene

Z Bambino zdecydowałam się na delikatny odświeżający szampon

Z frimy dr Sante postanowiłam kupić maskę do włosów keratynową
Skończył mi się olejek z drzewa herbacianego, więc naturalnie musiałam kupić :)
Kupiłam też zapas chyba najbardziej ekonomicznych bibułek matujących
Z Basiclab zaś postanowiłam wypróbować żółtą serię pomadki ochronnej (niebieska wersja świetnie się u mnie spisała)


To całe moje kosmetyczne zakupy w kwietniu :)



Komentarze

Popularne posty