Zakupy wrześniowe 2023

 Witajcie,

 Wyjątkowo skromnie przedstawiają się moje zakupy kosmetyczne we wrześniu. Czyżbym szła w stronę minimalizmu kosmetycznego? Nie... to mi raczej nie grozi :)

W drogerii Ezebra kupiłam drugi z serii olejek do ust od Golden Rose - wiśniowy, bo truskawkowy mam już w domu, postanowiłam przetestować oba w jednym czasie.

Skusiłam się też na stosunkowo nowy produkt do ust od Maybelline Superstay Vinyl Ink w odcieniu 35 Cheeky

Z Bielendy wybrałam serum z niacynamidem

Z tej samej marki postanowiłam też wypróbować serum z witaminą C, tylko 3%, więc liczę na to, że będzie lekkie


W sklepie Eveline skusiłam się na dwie żelowe konturówki do ust z serii Variete, bo te do oczu są genialne!

Kupiłam też gąbeczkę do makijażu, bo była akurat w promocji
Skusiłam się też na serum na przebarwienia z witaminą C, tego nigdy za wiele

 

W aptece postawiłam na dwa specjalistyczne szampony do mojej walki z ŁZS. Wybrałam sprawdzony już Dermedic Capilarte oraz nowość dla mnie: Oliprox




W Naturze skusiłam się na dwa kosmetyki od skinimal: seboregulujący krem z 10% kwasem azealinowym oraz tonik korygujący z 7% kwasem glikolowym. Na razie testuję krem :)





Oto całe moje kosmetyczne zakupy we wrześniu!


Komentarze

Popularne posty