Eveline - tusz i kredki, Stars from the stars - podkład i róże
Witajcie
Zapraszam dzisiaj na recenzję nowości drogeryjnych marki Eveline oraz Stars from the Stars.
Podkład Stars form the Stars Moon Touch w odcieniu 03
Fluid przychodzi w małej, poręcznej szklanej buteleczce z wygodną pompką. Kolor jak na nr 3 jest dość jasny. Wykończenie dość świetliste, ale po przypudrowaniu bardzo wygładza... Utrzymywanie jest zaskakująco dobre, a krycie porządnie średnie.
Od lewej do prawej: Stars from the Stars w odcieniu 03 Peach Medium, Eveline Wonder match w odcieniu 11 Almond, Hean krem CC w odcieniu 02, Inglot YSM w odcieniu 49
Róże od Stars form the stars wypiekane, świetliste
Od lewej 01 Peach Freshness, a po prawej 02 Apricot Softness
Róże są pięknie tłoczone, wypiekane, opakowania i wygląd wypraski wygląda luksusowo, a nie jak kosmetyk drogeryjny. Same róże są pięknie satynowe, 01 jest bardziej brzoskwiniowy, letni, świeży, z prawej, bardziej różowy, jasny, będzie idealny na zimę, choć i teraz ładnie wygląda. Róże wyglądają bardzo ładnie na policzkach, świeżo, soczyście.
Z lewej 01 Peach Freshness, a po prawej 02 Apricot Softness
Eveline Variete tusz do rzęs w wersji wodoodpornej - to był strzał w 10! Moje rzęsy są długie, ale proste i niestety nawet po użyciu zalotki i nałożeniu zwykłego tuszu, rzęsy się prostowały. Testowałam różne maskary, tańsze i droższe i każde zachowywały się tak samo. Nawet ostatnio narzekałam na ten tusz Variete w serii klasycznej, że oblepia rzęsy, skleja, że niefajny. Ale.... w wersji wodoodpornej wszystko się zmienia. To było to, czego szukałam! Formuła wodoodporna powoduje, że rzęsy nie opadają i utrzymuje się skręt od zalotki1 I ten tusz w wersji wodoodpornej u mnie sprawdził się świetnie.
Eveline Variete żelowe kredki do oczu - genialne produkty, zamówiłam w nowych dla mnie kolorach:
02 Brown - klasyczny matowy brąz
11 Khaki - delikatny perłowa wojskowa zieleń
Komentarze
Prześlij komentarz