Zakupy październikowe 2024
Witajcie,
Ani się nie oglądnęłam a już druga połowa października. Zakupowo-kosmetycznie działo się. Przede wszystkim w tym miesiącu wpadła mi do koszyka nowa kolorówka oraz dwa kalendarze adwentowe i więcej nie planuję kupować.
W tym miesiącu kupiłam bezpośrednio na stronie producenta hean:
Burgundowy tusz do rzęs
Balsam-tint z serii osy Touch do ust w nowym dla mnie odcieniu 78 Passion
Róż do policzków Blush Baby 01 Pink
W Sephora kupiłam kosmetyki do makijaż, a za uzbierane punkty otrzymałam:
pełnowymiarowy balsam owsiany do mycia twarzy od Inkey List
oraz żel pod prysznic w kostce o zapachu wanilii i tonki
A zakupiłam:
korektor do twarzy nawilżający od Fenty Beauty
ostatnim zakupem był koloryzujący olejek do ust w odcieniu Hope od Rare Beauty
W tym roku postawiłam na dwa kalendarze adwentowe:
1) Douglas - to już trzeci rok z rzędu, kiedy się na niego zdecydowałam - jest to bardzo opłacalny kalendarz, wartość produktów przekracza cenę kalendarza, a kosmetyki są użyteczne i bardzo różnorodne
2) L'Occitane - ten kalendarz też już z przerwami kupiłam po raz trzeci - wracam do niego, bo te kosmetyki są jednak bardzo dobrej jakości, świetnie działają i ładnie pachną. Jedyny minus to ich wysoka cena. W tym roku ten kalendarz śmiesznie się otwiera - rozsuwa się go po bokach i w środku są okienka do rozrywania.
To wszystko, co kupiłam w październiku!
Komentarze
Prześlij komentarz