Zakupy z mintishop.pl

Witajcie,

Już jakiś czas "chodził" za mną zakup gąbeczki do makijażu Blend it! i cieni duochrome z włoskiem marki Nabla. Z racji, że produkty marki Blend it! można kupić tylko na mintshop.pl, postanowiłam tam zakupić powyższe produkty.

Gąbka do makijażu Blend it! przychodzi zapakowana w przesłodki strunowy woreczek. Ja wybrałam wersję klasyczną - różową. Gąbka jest w kształcie lekko spłaszczonego jajeczka wykonana z dość porowatego i bardzo miękkiego materiału nawet przed zmoczeniem. Po zmoczeniu gąbka oczywiście powiększa swoją objętość i staje się naprawdę duża i bardzo miękka. W porównaniu do moich ulubionych gąbek z H&M (zdjęcie poniżej), Gąbka Blend it! jest bardziej miękka i bardziej porowata, ale według mnie chłonie tyle samo fluidu, co gąbka z H&M. Jestem bardzo zadowolona z zakupu tej gąbki i jest warta 25zł, jednak tak samo lubię gąbki z H&M, które można kupić nawet za 10zł.

Gąbki po zmoczeniu wodą: z lewej Blend it!, z prawej H&M

Cienie Nabla Cosmetic nie należą do najtańszych cieni, ale też są większe niź standardowe, np. z Inglota okrągłe, Glamshadows, MAC czy Makeup Geek.
Ja zdecydowałam się na trzy, według mnie, wyjątkowe odcienie, które są duochromami.

Od lewej: Alchemy, Absinthe, Unrestricted

Alchemy - jest najpiękniejszy z całej trójki cieni. To piękny błękit na fioletowej bazie. Cień ma dość luźną konsystencję, jest jakby sprasowanym pigmentem i ma dość duże błękitno-morskie drobiny i należy nałożyć go na mokrą bazę, aby dobrze się do niej przyczepił. Absolutnie przepiękny cień, jako ciekawy akcent na powiece.

Absinthe- jest niepozorny i ciężko z niego wydobyć kolor, bo ma dość zbitą konsystencję, a na bezbarwnej bazie jest bardzo delikatny, więc idealnie nadaje się na co dzień. Baza tego cienia jest szaro-brązowo-fioletowa z blaskiem zielono-srebrnym. Na oczach w zależności od tego, jak się go nałoży, daje ciekawy efekt.

 Unrestricted- z całej trójki cieni, ten najmniej mi się podoba ze względu na trudność w nakłądaniu, choć bez wątpienia jest to wyjątkowy cień. Jest to bardzo ciemny brąz, za bazie czerwonej ze złotym blaskiem. Z tego cienia zdecydowanie najtrudniej wydobyć jego naturalne piękno. Cień jest dość mocno zbity, nałożony pędzlem jest niemalże matowy i ciemny, ale roztarty palcem uwalnia czerwoną bazę i złoty blask.

Poniżej prezentacja kolorów wszystkich trzech cieni:

Od lewej: Unrestricted, Absinthr, Alchemy

Od lewej: Absinthe, Alchemy

Od góry: Unrestricted, Absinthe, Alchemy

Na powiekach cienie prezentują się następująco:

Alchemy w roli głównej:

 Absinthe w roli głównej:

A Wy co sądzicie o cieniach typu duochrome? Używałyście kiedyś cieni Nabla?