Zakupy wrześniowo/październikowe 2018

Witajcie,

Wrzesień u mnie był trochę szalony, więc zaniedbałam nieco bloga... Postaram się jednak poprawić, szczególnie, że ostatnio wpadło w moje ręce kilka nowych kosmetyków, zarówno pielęgnacyjnych, jak i kolorowych.

1) W drogerii Cocolita kupiłam produkty, które już jakiś czas były na mojej liście:

-Szampon łopianowy Biała Agafia o całkiem dobrym składzie i niezłym działaniu,

-gąbeczki do makijażu Donegal, które są wykonane z pianki termoelastycznej, ale niestety są dość twarde,

-baza matująca z L'oreal, która wcale nie matuje...,

-fluid Golden Rose Total Cover w odcieniu  03Almond,

-fluid Dermacol Caviar long stay - nr 02 fair

-transparentny żel do brwi L'oreal,

-podrabiający tusz do rzęs L'oreal,

-maskara Maybelline total temptation

-pomadka Soft & Matte od Golden Rose w nr106,

-Kredka do brwi od Lovely nr 2,

2)W aptece Gemini zrobiłam całkiem spore zakupy i do koszyka wrzuciłam także kilka kosmetyków pielęgnacyjnych:

- Oillan, dermatologiczny płyn micelarny w dużej butli 400ml,

-Cavailles - deodorant bez soli aluminium i parabenów,

-Pirolam szampon,

-Barwa Ziołowa szampon tatarakowo-chmielowy,

-Tisane, balsam do paznokci,k który okazał się genialnym produktem, który w magiczny sposób nawilża i odżywia paznokcie i skórki, szczególnie po ściągnięciu lakieru hybrydowego.

-Gorvita żel aloesowy - powróciłam do żelu, bo firma usunęła ze składu pochodną formaldehydu.

-Zuma żel pod oczy ze świetlikiem. Postanowiłam wypróbować coś innego, nie chcąc kupować po raz czwarty żelu pod oczy z Oillan... Zdecydowałam się na żel pod oczy z Zumy, firmy, która produkuje krople do oczu. Skład ma nie najgorszy i jest całkiem niezłym zamiennikiem żelu z Oillan.

3) Po raz pierwszy złożyłam też zamówienie na Ezebra i kupiłam kilka ciekawych produktów:

-korund z bingo Spa,

 -KTC, woda różana,

-Nacomi krem-żel aloesowy, którego jest ciężko kupić stacjonarnie,

-Bingo Spa, mocny peeling z kwasami - kupiłam po dłużej przerwie i sam produkt jest bez zmian, zaś opakowanie jest dużo gorsze, bo produkt jest gęsty i ciężko go wycisnąć z butelki, wcześniej peeling był w wygodnym pudełku,

-Ardell, klej do rzęs,

 -Nail Tek, odżywka do paznokci, niestety nie dopatrzyłam, że w składzie ma formaldehyd...

-Miypo, puder matujący,

-Catrice, korekotor liquid camuflage, 020 light beige, powrót do korektora,

 - Joko automatyczna kredka  do oczu w odcieniu "perła",

-Max Fator, Masterpiece Tranform maskara - kupiłam i mam już spory zapas tuszy :D

To wszystko, co kupiłam jak na razie we wrześniu i październiku, choć niedługo promocja w Rossmannie :D