Test Bell + Catrice

Witajcie,

Zapraszam na test i recenzję głównie produktów z Bell, serii dla różnych sklepów i drogerii - podkładów i rozświetlaczy oraz różu z Catrice.

1) Podkłady
Podkład z serii Hypoallergenic Nude liquid powder kupiłam w Hebe, w Rossmannie zaś można kupić identyczny produkt, z tym, że wyprodukowany dla tejże drogerii o nieco zmienionej nazwie: Perfect Skin. Według mnie jest to ten sam produkt, w takim samym opakowaniu (różni się jedynie odcień pipety). Podkład sam w sobie jest płynny, trzeba więc uważać, żeby się nie pobrudzić i wszystkiego dookoła. Podkład zasycha na mat, ale nie taki suchy. Podkład szczególnie ładnie wygląda nałożony gąbką. W Hebe udało mi się kupić 3 odcień z kolei Nude - dla mnie będzie dobry jak się opalę, co jednak tego lata chyba się nie zanosi. W Rossmannie zaś dorwałam odcień idealny dla mnie 02 Olive, śliczny żółtawy kolor.
Z Rossmana
Poniżej zestawiłam kolory trzech podkładów z pipetką: od lewej Bell Perfect Skin, Bell Nude liquid Powder i Eveline Liquid Control:
Od lewej: Bell Perfect Skin 02 Olive, Bell Nude Liquid Powder 03 Nude, Evline Liquid Control HD 010
2) Bell Shimering powder No. 01
Rozświetlacz kupiłam przy okazji zakupów w Biedronce. Aż 9g produktu to bardzo dużo jak na rozświetlacz. Opakowanie standardowe jak dla Bell -niekoniecznie trwałe, ale nie ma co narzekać przy tak niskiej cenie (jakieś 12zł). Wytłoczenie na pudrze zaś przypomina drogie, perfumeryjne kosmetyki do makijażu. Sam puder ma piękny satynowy odcień beżowo-brzoskwiniowy bez chłodnych tonów. Na mojej ciepłej karnacji wygląda pięknie - nie jest to mocny błysk bijący mocno po oczach, tylko subtelny, elegancki blask.Według mnie ten rozświetlacz daje efekt naturalnie rozpromienionej cery.
Bell Perfect Strobing Highlighter, rozświetlacz do twarzy i ciała No. 01
Ten rozświetlacz jest już malutki, wielkości pojedynczego cienia do powiek, ale też kosztuje mniej niż poprzednik (8zł). Produkt też zakupiony w Biedronce. Dostępny był w trzech kolorach, ja wybrałam ten najbardziej wpadający w złoto. I jest to faktycznie bardzo jasne białe złoto, więc idealne dla bardzo jasnych karnacji. Dla mnie ten odcień będzie idealny, ale zimą, bo teraz przy delikatnie muśniętej cerze muszę uważać, żeby sobie nie zrobić białych plam i dokładnie rozetrzeć. Ten rozświetlacz w porównaniu do poprzednika, jest znacznie bardziej intensywny, jednak nadal nie jest to brokatowy, mocno drobinowy blask.
Porównanie rozświetlaczy: z lewej beżowy Shimmering Powder, z prawej białe złoto Perfect Strobing Highlighter
3) Catrice róż 040 Berry
Uważam, że Catrice produkuje jedne z lepszych róży, jakie można dostać na rynku i można śmiało je porównać róży perfumeryjnych. Miałam róże Catrice w starym opakowaniu i stwierdzam, że są to bardzo wdzięczne róże, które odświeżają cerę, dodatkowo bajecznie łatwo się z nimi pracuje, a przez to, że są całkowicie matowe nadają się dla każdego Są też bardzo trwałe.
Producent twierdzi, że jest to produkt wodoodporny i odporny na pot - nie wiem nie testowałam.
W opakowaniu mamy 6g produktu, za który zapłacimy około 15zł. Odcień Berry jest pięknym różem z dość neutralnymi tonami, według mnie ma w sobie i ciepłe i chłodne tony, co sprawia, że jest uniwersalny.

Na twarzy róż, rozświetlacz beżowy Shimmering Powder
Na twarzy podkład jasny, róż, rozświetlacz złoty Perfect Strobing Highlighter
Na twarzy podkład Bell, róż Catrice i beżowy rozświetlacz
Po 10 godzinach:
Po 10h u mnie każdy podkład praktycznie jest już całkowicie rozmazany i dziurawy, tu nie jest inaczej. Podkład płynny w Bell nie jest podkładem, który wytrzyma cały dzień bez poprawek  (a ja rzadko to czynię, choć powinnam przy cerze tłustej), ale po przypudrowaniu spokojnie wytrzymałby kilka godzin.

Podsumowując wszystkie produkty: krótko i zwięźle: jestem na tak! Bardzo mnie to cieszy, że w drogeriach, a także w ogólnodostępnych sklepach spożywczych można znaleźć naprawdę dobrej jakości kosmetyki (także polskie!) w przystępnych cenach.





Komentarze

Popularne posty