Zakupy sierpniowe 2021
Witajcie!
W ramach wyjaśnienia: w ostatnim miesiącu zaczęły mi wypadać włosy, więc postanowiłam zainteresować się kosmetykami pobudzającymi wzrost włosów, stąd nagle pojawiło się u mnie sporo kosmetyków do włosów w zakupach sierpniowych :D
W Rossmannie skusiłam się na pięknie pachnącą wcierkę pobudzającą do skóry głowy od Only Bio. Z marki Radical kupiłam zaś peeling enzymatyczny do skóry głowy, gdyż te tradycyjne się u mnie nie sprawdzają - nie mam nerwów do spłukiwania ziarenek peelingu tradycyjnego ze skóry głowy.
W drogerii Natura kupiłam olej z czarnuszki - do olejowania włosów i do twarzy z wygodną pipetą.
W zielarni skupiłam się na moim włosowym problemie i kupiłam drożdzową maskę z Apteczki Babci Agafii - idealną do emulgowania olejku,
z tej samej firmy (Nami) wróciłam o szamponu na serwatce mlecznej z łopianem,
i postanowiłam także wypróbować maskę do włosów z mumio również na bazie serwatki mlecznej.
W Biedronce z edycji limitowanej kupiłam błyszczyk do ust, przyjemnie żelowy, z lekko złotym błyskiem na brzoskwiniowej bazie. Jeśli jeszcze napotkanie w swojej Biedronce - kupujcie!
w drogerii internetowej kupiłam zaś żel do pielęgnacji do twarzy od marki Miya,
Krem do stóp z 30% mocznikiem z wygodną pompką,
2 konturówki do ust od Pierre Rene w nr 10 i 15,
śliczną kredkę metaliczną od marki Gosh w odcieniu Moonstone 002 - długo szukałam zamiennika Zoevy i kredki z Oriflame,
klej do rzęs od Catrice,
niebieską kredkę do oczu od Pierre Rene w nr 13,
podkład Revlon Candid w nr 250.
Oto całe moje zakupy w sierpniu!
Komentarze
Prześlij komentarz