Polowanie w drogeriach - zakupy makijażowe w Hebe, SuperPharm, Rossmann
Witajcie,
Kwiecień obfitował w liczne promocje w drogeriach. Z każdej drogerii wybrałam to, co już długo było na mojej "chciejliście". Jeśli jesteście ciekawe, jakie kosmetyki do makijażu udało mi się upolować, to zapraszam do lektury poniżej.
W Hebe skusiłam się na dwa produkty:
Essie, First Base - mój powrót do produktu. Najlepsza baza pod lakier, udało mi się ją kupić za 19zł, więc bardzo korzystnie.
Maybelline, pomadka Hollywod red
Ten odcień pomadki chodził już za mną jakiś czas. Nie mogłam się zdecydować, bo w końcu czerwieni na ustach nie noszę zbyt często. Ta czerwień jest jednak bardziej codzienna w moim odczuciu - ma tony buraczkowe, malinowe.
Na promocji z Superpharm kupiłam również dwa produkty, tym razem oba do twarzy marki Rimmel:
Na słynnej promocji w Rossmannie udało mi się kupić trochę kosmetyków, a na niektóre to było istne polowanie ;)
1) AA, satynowy podkład do twarzy nr103
Wygrzebałam jeszcze z czeluści nieruszany podkład. Z tej serii ale Filler, wypełniający zmarszczki nie sprawdził się u mnie, ale kolor 103 Light Beige jest na tyle ładny, że postanowiłam wypróbować wersję satynową. Trafia do zimowych zapasów ;)
2) Bell Hypoallegenic, puder matujący nr04
Już drugie opakowanie pudru. Drugi raz kupiłam też na rossmanowskiej promocji - tym razem wybrałam najciemniejszy odcień, który będzie idealny na lato.
4) Lovely brązowy eyeliner
Bardzo fajny eyeliner, lubię szczególnie ten brązowy, wydaje mi się, że wygląda ładnie i naturalniej na oku niż czarna wersja.
5) Magic Pen, korektory zielony i beżowy nr2
Beżowy korektor z Lovely to już chyba moje trzecie opakowanie. Kupuję go ciągle, bo nie przesusza okolic oczu, przyzwoicie kryje, rozświetla, krycie można budować. Nie migruje pod oczami. Jest taniutki (na promocji za 5zł)...
Zielony był na mojej liście, no więc i ten z chęcią wypróbuję.
6) Lirene Fix up mgiełka utrwalająca makijaż
Chciałam wypróbować jakąś drogeryjną, tańszą opcję mgiełki na co dzień do makijażu. Skład może być, nie ma alkoholu, więc nie powinna wysuszać.
Promocja w Rossmannie trwa od 20 do 28 kwietnia 2017, w Hebe od 20 kwietnia są promocje na różne marki kolorówki (kup jeden, drugi kup za 1 grosz).
Myślę, że na rossmannowskiej promocji warto zwrócić uwagę na te kosmetyki, które są dostępne tylko w Rossmannie, tj. Wibo i Lovely, gdyż sklep nie podnosi cen produktów tych marek tuż przed promocją. Miejcie to na uwadze ;)
Kwiecień obfitował w liczne promocje w drogeriach. Z każdej drogerii wybrałam to, co już długo było na mojej "chciejliście". Jeśli jesteście ciekawe, jakie kosmetyki do makijażu udało mi się upolować, to zapraszam do lektury poniżej.
W Hebe skusiłam się na dwa produkty:
Essie, First Base - mój powrót do produktu. Najlepsza baza pod lakier, udało mi się ją kupić za 19zł, więc bardzo korzystnie.
Ten odcień pomadki chodził już za mną jakiś czas. Nie mogłam się zdecydować, bo w końcu czerwieni na ustach nie noszę zbyt często. Ta czerwień jest jednak bardziej codzienna w moim odczuciu - ma tony buraczkowe, malinowe.
Na promocji z Superpharm kupiłam również dwa produkty, tym razem oba do twarzy marki Rimmel:
Podkład Rimmel Fresher Skin 200 Soft Beige
Odcień typowo letni, dość żółtawy, u mnie utlenia się lekko na pomarańczkę, ale przy opaleniźnie mi to nie przeszkadza. Konsystencja wodnista, na twarzy jeszcze nie próbowałam, ale zauważyłam, że zastyga. Niestety w składzie zauważyłam uczulający mnie ekstrakt z rumianku. Przetestuję, zobaczę.
Puder Rimmel, Lasting Finish 002 Soft Beige
Już chwilę używam tego pudru i jest bardzo fajny. Dobrze kryje, matuje na długo, ma lusterko i gąbeczkę, więc jest idealny do torebki. Wyczuwam ulubieńca ;)
Na słynnej promocji w Rossmannie udało mi się kupić trochę kosmetyków, a na niektóre to było istne polowanie ;)
Wygrzebałam jeszcze z czeluści nieruszany podkład. Z tej serii ale Filler, wypełniający zmarszczki nie sprawdził się u mnie, ale kolor 103 Light Beige jest na tyle ładny, że postanowiłam wypróbować wersję satynową. Trafia do zimowych zapasów ;)
Już drugie opakowanie pudru. Drugi raz kupiłam też na rossmanowskiej promocji - tym razem wybrałam najciemniejszy odcień, który będzie idealny na lato.
3) Lovely, bronzer milky Chocolate
Miałam dziś sporo szczęścia, bo tyle co sprzedawczyni dołożyła dwa bronzery pachnące czekoladką (a wcześniej twierdziła, że już nie ma) i udało mi się jeden przechwycić. Kolor przepiękny, podobny do tego z mojego ulubionego tria do konturowania z tej samej firmy.
Bardzo fajny eyeliner, lubię szczególnie ten brązowy, wydaje mi się, że wygląda ładnie i naturalniej na oku niż czarna wersja.
Beżowy korektor z Lovely to już chyba moje trzecie opakowanie. Kupuję go ciągle, bo nie przesusza okolic oczu, przyzwoicie kryje, rozświetla, krycie można budować. Nie migruje pod oczami. Jest taniutki (na promocji za 5zł)...
Zielony był na mojej liście, no więc i ten z chęcią wypróbuję.
Chciałam wypróbować jakąś drogeryjną, tańszą opcję mgiełki na co dzień do makijażu. Skład może być, nie ma alkoholu, więc nie powinna wysuszać.
Tyle kupiłam. Chciałam jeszcze upolować korektor albo ten z Rimmela rozświetlający albo z Astora z bazą - po nich nawet śladu nie było. Zaciekawił mnie też podkład AA Nude, testery miały bardzo ładne kolory i podkład ładnie zastygał na mat na ręce, ale niestety też był wymieciony. Podobnie przy szafie Wibo - wykupione były pudry sypkie, a miałam o ochotę na żółty, który ponoć pachnie bananem, sztucznym, ale zawsze. Myślę jednak, że dużo udało mi się kupić z mojej listy, którą wcześniej przygotowałam.
Promocja w Rossmannie trwa od 20 do 28 kwietnia 2017, w Hebe od 20 kwietnia są promocje na różne marki kolorówki (kup jeden, drugi kup za 1 grosz).
Myślę, że na rossmannowskiej promocji warto zwrócić uwagę na te kosmetyki, które są dostępne tylko w Rossmannie, tj. Wibo i Lovely, gdyż sklep nie podnosi cen produktów tych marek tuż przed promocją. Miejcie to na uwadze ;)
Komentarze
Prześlij komentarz