Zużyte w lutym 2023

 Witajcie,

 Dzisiejsza prezentacja zużytych produktów to głównie hity, kosmetyki, które świetnie się u mnie sprawdziły. Zaledwie dwa kosmetyki z prezentowanych poniżej to były dla mnie buble.

Pielęgnacja

 Eveline płyn micelarny z bakuchiolem - bardzo wydajny i łagodny płyn do zmywania makijażu. Płyn bardzo ładnie zmywał makijaż, nawet ten brokatowy :)

Emolium emulsja micelarna - przyjemna konsystencja mleczka, świetnie domywała makijaż i nie wysusza skóry
Nuxe żel do twarzy i ciała - mini wersja z kalendarza adwentowego - ja zużyłam do mycia twarzy, przyjemny miodowo-perfumowany zapach, typowy dla Nuxe, świetnie mył i nie wysuszał skóry
Floslek żel pod oczy z arniką - kolejny świetny produkt pielęgnacyjny! Żel delikatny, bez zapachu, dobrze nawilżał i był idealny pod makijaż
Cosnature melisa i oczar wirginijski krem do twarzy - bardzo lekki, łagodny krem do twarzy, u mnie świetnie sprawdził się pod makijaż na dzień - "dogadywał się" z każdym podkładem
Yves Rocher szampon przeciwłupieżowy - delikatnie miętowy zapach, świetne oczyszczenie raz na jakiś czas - dobry szampon
Nivea primer do stylizacji loków - okropny produkt, bo po nałożeniu na mokre włosy, powodował, że owszem skręt się pojawiał, ale też zlepiał włosy i usztywniał je na sucharka. To samo w przypadku ułożenia na suche włosy - kosmetyk raczej sklejał włosy niż podkreślał skręt.
Nacomi serum z 15% witaminą C - świetny produkt na dzień pod makijaż - wyraźnie rozjaśniał skórę i przebarwienia.
Laneige cream skin tonik nawilżający - bardzo gęsty, mleczny tonik, świetny jako dodatkowy etap nawilżenia. U mnie idealnie sprawdził się jako mocne nawilżenie po złuszczaniu (peelingu lub masce oczyszczającej). Miniaturka 50ml starczyła mi na kilka miesięcy, bo produkt wylewałam bezpośrednio na rękę i wklepywałam delikatnie w twarz.


Makijaż 

Oriflame Lenght up - fantastyczny i tani tusz do rzęs! Genialna silikonowa szczoteczka, z "rozdwojonym" włosiem, konsystencja tuszu lekka, żelowa. Tusz nie wysychał, nie kruszył się, ładnie się utrzymywał cały dzień.

Catrice maskara do brwi - tusz do brwi fajnie rozczesywał i przyciemniał włoski w brwiach, ale słabo utrwalał. Maskara była ok, ale znam lepsze :)
Hean żel do laminacji brwi - ten produkt to klej do brwi :D zastyga na amen, bardzo dobry, jeśli zależy wam na mocnym utrwaleniu brwi.
MAC mini pomadka w odcieniu Twig - bardzo wydajna pomadka, cieszę się, że kupiłam miniaturkę, bo byłam ją w stanie zużyć. Odcień piękny, ciemny róż wpadający w czerwień. Jakość pomadki dobra, choć uważam, że i drogeryjne nie odbiegają od jakości.
Wibo kredka do brwi - bardzo wydajna, dobra kredka do brwi - to kolejne zużyte opakowanie
Too Faced Sweetie Pie - ten bronzer długo był ze mną, ale już na tyle stwardniał, że ciężko już wydobyć pigment. Zużyłam dość dużo tego produktu - był fajny, ale nie kupiłabym chyba ponownie. Bardziej mi się chyba podobało opakowanie i wygląd niż faktycznie jakość produktu i efekt, jaki dawał na twarzy.
Ecocera rozświetlacz w odcieniu Maui - ten rozświetlacz jest piękny, a błysk ma nieziemski :) Jedyne do czego mogłabym się przyczepić to odcień, który mi nie do końca pasował - był żółto-złoty i bardzo jasny.
Catrice róż - ten róż też już długo miałam w kosmetyczce, więc musiałam się z nim pożegnać. Róże z Catrice są tymi, których nie da się zużyć nawet w kilka lat, bo są mocno sprasowane, mają mocny pigment, ale pięknie wyglądają na twarzy i długo się utrzymują. w dodatku są tanie :)
Paese pomadka lakier - skusił mnie kolor, który jest piękny, szczególnie latem, ale niestety nie do przejścia dla mnie jest chemiczny smak tego produktu. Nie mam zamiaru się męczyć, bo mam wiele pomadek, z którymi nie mam tego problemu.
Essence powiększający błyszczyk - ten niestety się popsuł - błyszczyk z ubiegłorocznego kalendarza adwentowego od Essence. Był taki sobie, trochę chłodził, raczej nie kupiłabym ponownie.
Annayake tusz do rzęs - tusz z kalendarza Douglas- używałam odkąd otworzyłam okienko w grudniu i już mi zasechł, a właściwie się skończył, ale był bardzo fajny, z chęcią go zużyłam.

To wszystko, co udało mi się zużyć w lutym!

Komentarze

Popularne posty