Pomadki Bell Hypoallergenic: powder lipstick i seria limitowana by Marcelina
Witajcie,
Po udanym teście matowej pomadki płynnej z Bell, postanowiłam wypróbować kolejne kolory z tej marki. Niedawno, m. in. w Rossmannach, w szafach Bell Hypoallergenic pojawiła się seria limitowana pomadek płynnych, konturówek do ust i lakierów do paznokci, które powstały we współpracy z Marceliną Zawadzką.
Zdecydowałam się na dwa odcienie pomadek płynnych i jedną konturówkę do ust, bo chyba nigdy nie miałam konturówki z tej firmy. Dodatkowo skusiłam się na pomadkę matową, ale w cienkim długim sztyfcie.
1) Bell Hypoallergenic, Mat Liquid Lipstick by Marcelina i Long wear lip pencil
Zacznę od konturówki, bo byłam ciekawa, jakie są konturówki z Bell. Bardzo wygodna, bo automatyczna wersja - nie trzeba więc temperować. Kolor neutralny, średni róż, codzienny odcień. Konsystencja woskowa, ale niezbyt twarda, nie za miękka. Konturówka lekko lepiąca, ale długo się utrzymuje na ustach. Odcień 101 koresponduje z odcieniem pomadki matowej w płynie o tym samym numerze, o nazwie Sopot. Konturówka jest jednak nieco cieplejsza od matowej pomadki w płynie.
101 Sopot - średni, codzienny, neutralny róż, u mnie wysycha na dość ciemny odcień, ale nadal codzienny. Bardzo ładny odcień.
05 Berlin - to szaro-fioletowy odcień, dość siny, nie każdemu więc będzie pasował. Do mojej dość złocistej karnacji trochę nie pasuje, bo wyglądam na nieco chorą, ale bardzo mi się podoba ten odcień.
Pomadki pachną ładnie, typowo dla pomadek Bell (dość owocowo). Aplikator ma małe włoski, ale dość łatwo nałożyć pomadkę. Trzeba tylko uważać, bo dużo się nabiera z pojemnika. Konsystencja dość rzadka, ale pomadka jest mocno napigmentowana. Jedna cienka warstwa spokojnie starczy na pokrycie ust. Pomadka wysycha na mat i całkowicie się nie klei, ale też przy dłuższym noszeniu nie wysusza ust, jak inne pomadki tego typu. Co do trwałości zaś, to pomadka utrzymuje się trochę dłużej niż matowa pomadka w płynie Bell z Biedronki. Dla zainteresowanych test tutaj: http://buniaworld.blogspot.com/2017/05/test-podkadu-bielenda-mascary-dermena-i.html
2) Bell Hypoallergenic, Powder Lipstick nr01
Ta pomadka jest w idealnym, trochę ładniejszym kolorze moich ust. Mój idealny odcień cielisty :) W końcu znalazłam taką pomadkę. Jest to bardzo ciekawa formuła - pomadka w sztyfcie, ale ma wykończenie pudrowe, które nie wysusza. Pomadka utrzymuje się dość długo, ale nie zastyga. Na ustach zostaje w nienaruszonym stanie spokojnie kilka godzin, schodzi zaś równomiernie.
Jakby kogoś interesował skład (bo mnie zawsze):
Nie wszystkie kosmetyki z Bell są według mnie dobre, ale pomadki ta firma produkuje jedne z lepszych, jakie są dostępne w drogerii w dość dobrej cenie. Pomadki z Bell o różnych wykończeniach jeszcze mnie nie zawiodły.
Po udanym teście matowej pomadki płynnej z Bell, postanowiłam wypróbować kolejne kolory z tej marki. Niedawno, m. in. w Rossmannach, w szafach Bell Hypoallergenic pojawiła się seria limitowana pomadek płynnych, konturówek do ust i lakierów do paznokci, które powstały we współpracy z Marceliną Zawadzką.
Zdecydowałam się na dwa odcienie pomadek płynnych i jedną konturówkę do ust, bo chyba nigdy nie miałam konturówki z tej firmy. Dodatkowo skusiłam się na pomadkę matową, ale w cienkim długim sztyfcie.
1) Bell Hypoallergenic, Mat Liquid Lipstick by Marcelina i Long wear lip pencil
Zacznę od konturówki, bo byłam ciekawa, jakie są konturówki z Bell. Bardzo wygodna, bo automatyczna wersja - nie trzeba więc temperować. Kolor neutralny, średni róż, codzienny odcień. Konsystencja woskowa, ale niezbyt twarda, nie za miękka. Konturówka lekko lepiąca, ale długo się utrzymuje na ustach. Odcień 101 koresponduje z odcieniem pomadki matowej w płynie o tym samym numerze, o nazwie Sopot. Konturówka jest jednak nieco cieplejsza od matowej pomadki w płynie.
101 Sopot - średni, codzienny, neutralny róż, u mnie wysycha na dość ciemny odcień, ale nadal codzienny. Bardzo ładny odcień.
Pomadki pachną ładnie, typowo dla pomadek Bell (dość owocowo). Aplikator ma małe włoski, ale dość łatwo nałożyć pomadkę. Trzeba tylko uważać, bo dużo się nabiera z pojemnika. Konsystencja dość rzadka, ale pomadka jest mocno napigmentowana. Jedna cienka warstwa spokojnie starczy na pokrycie ust. Pomadka wysycha na mat i całkowicie się nie klei, ale też przy dłuższym noszeniu nie wysusza ust, jak inne pomadki tego typu. Co do trwałości zaś, to pomadka utrzymuje się trochę dłużej niż matowa pomadka w płynie Bell z Biedronki. Dla zainteresowanych test tutaj: http://buniaworld.blogspot.com/2017/05/test-podkadu-bielenda-mascary-dermena-i.html
U góry 101 Sopot, u dołu 05 Berlin, z prawej konturówka 101 |
Ta pomadka jest w idealnym, trochę ładniejszym kolorze moich ust. Mój idealny odcień cielisty :) W końcu znalazłam taką pomadkę. Jest to bardzo ciekawa formuła - pomadka w sztyfcie, ale ma wykończenie pudrowe, które nie wysusza. Pomadka utrzymuje się dość długo, ale nie zastyga. Na ustach zostaje w nienaruszonym stanie spokojnie kilka godzin, schodzi zaś równomiernie.
Jakby kogoś interesował skład (bo mnie zawsze):
Nie wszystkie kosmetyki z Bell są według mnie dobre, ale pomadki ta firma produkuje jedne z lepszych, jakie są dostępne w drogerii w dość dobrej cenie. Pomadki z Bell o różnych wykończeniach jeszcze mnie nie zawiodły.
bardzo ładna pomadka bell 01
OdpowiedzUsuń